Skrytykował PiS i Kaczyńskiego. Mocna reakcja na słowa prof. Nowaka

Dodano:
PiS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Mateusz Marek
Byłabym mu bardzo zobowiązana jakby nie wtrącał się w sprawy naszej partii – powiedziała Małgorzata Wassermann, odnosząc się do słów prof. Andrzeja Nowaka.

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann była w czwartek pytana na antenie Radia ZET o krytykę pod adresem jej ugrupowania skierowanej przez prof. Andrzeja Nowaka. Historyk stwierdził, że po katastrofalnej przegranej PiS jest bezradne i w partii należy dokonać zmian. Odpowiedź parlamentarzystki był bardzo zdecydowana.

Małgorzata Wassermann odpowiada prof. Andrzejowi Nowakowi

– Ja mam taką prośbę do prof. Nowaka, jest generalnie mądrym historykiem, ale na polityce nie mam wrażenia, żeby się dobrze znał – odparła.

Wassermann wyjaśniła, że przed czterema laty, kiedy prowadziła kampanię prezydencką w Krakowie, historyk publicznie krytykował zarówno ją, jak i jej kampanię. Jak dodała, robił to zamiast skontaktować się z nią bezpośrednio i podzielić się swoim pomysłem na miasto.

– Byłabym mu bardzo zobowiązana jakby generalnie nie wtrącał się w sprawy naszej partii – podsumowała.

Według posłanki, w kwestii nienajlepszych sondaży PiS "nakręcana jest psychoza". Jak tłumaczyła, zawsze partia która oddaje władze traci w badaniach, a premiowane jest ugrupowanie wygrane. Donosząc się do samego lidera swojej partii zapewniła, że jest w świetnej formie, a umysł ma "jak brzytwa".

Prof. Andrzej Nowak o "katastrofalnej przegranej PiS

W środę na antenie Radia Wnet Nowak mówił o "całkowitej bezradności formacji Prawa i Sprawiedliwości kierowanej jednoosobowo przez prezesa Kaczyńskiego wobec przegranych wyborów". – W systemach demokratycznych klęska wyborcza o skutkach tak wielkich nie jest przykrywana hasłem "wygraliśmy wybory, bo uzyskaliśmy najwięcej głosów" – ocenił.

Według niego, doszło do "gigantycznej zmiany, która nie jest zaskoczeniem". – Można było się tego spodziewać, trzeba było zakładać, że można przegrać wybory, zwłaszcza z przeciwnikiem tak agresywnym i tak potężnym, gdy idzie o wsparcie medialne – podkreślił.

– Najwidoczniej nie przygotowano się na tę okoliczność, jaką stanowi przejęcie władzy przez przeciwnika, który – tak jak napisałem w swoim tekście – nie przestrzega żadnych reguł, prawa, nie przestrzega elementarnych zasad przyzwoitości. O tym wiadomo było wcześniej, to nie jest jakieś odkrycie – powiedział.

Jeżeli nie zrobiono więcej, by nie dopuścić do takiej katastrofalnej przegranej, to trzeba dokonać zmiany, spróbować ożywić funkcjonowanie tej formacji, która przegrała – zaznaczył.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...